3 listopada 2021
W wywiadzie, który ukazał się 18 października w prorządowym tygodniku „W Sieci”, min. Przemysław Czarnek zapowiedział wprowadzenie do szkół średnich nowego przedmiotu pod nazwą historia i teraźniejszość
Projekt ten był zapewne szykowany od dawna. Jego zapowiedź można odnaleźć w oficjalnym stanowisku PiS z 15 maja tego roku. Min. Czarnek nie próbuje nawet specjalnie udawać, że przedmiot ten będzie przedstawiał obiektywnie najnowsze dzieje Polski lub przynajmniej je problematyzował. Jak stwierdził wprost, „jesteśmy gotowi, by odzyskiwać [wytłuszczenie nasze – red.] pokolenia nieświadomych młodych Polaków”. Jak się wydaje, zgodność treści programowych przedmiotu z PiSowską ideologią ma zagwarantować dobór członków zespołu przygotowującego podstawę programową ujawnionego po interwencji poselskiej posłanek Kingi Gajewskiej i Katarzyny Lubnauer (KO). Poza Włodzimierzem Kowalczykiem, przedstawicielem (z urzędu?) Centralnej Komisji Egzaminacyjnej są to wyłącznie historycy związani z partią rządzącą: dr Robert Derewenda (Dyrektor Instytutu im. ks. Franciszka Blachnickiego, radny PiS z Lublina), prof. Grzegorz Kucharczyk (członek Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu), dr Paweł Milcarek (za „pierwszego PiS-u” w latach 2008–2009 redaktor naczelny Programu II Polskiego Radia, redaktor ultrakatolickiej „Christianitas”), dr Wojciech Muszyński (IPN, redaktor naczelny nacjonalistycznego pisma „Glaukopis”, członek Zespołu ds. Opiniowania Wniosków o Nadanie Odznaczeń za Działalność Opozycyjną w PRL przy Kancelarii Prezydenta Dudy), dr hab. Mieczysław Ryba, prof. KUL (radny i wiceprzewodniczący sejmiku lubelskiego z list PiS, wykładowca szkoły medialnej ks. Rydzyka), dr Małgorzata Żaryn (prywatnie żona prof. Jana Żaryna, jednego z głównych ideologów historycznej polityki PiS, byłego senatora tej partii). O ich ideologicznie motywowanych wypowiedziach i innych dokonaniach pisze więcej „Oko.Press”.